Zdrowie

Reumatoidalne zapalenie stawów można wyleczyć

Dodane przez Redakcja

W środowisku lekarskim termin „reumatoidalne zapalenie stawów” (w skrócie RZS) odnosi się do choroby objawiającej się chronicznym, bolesnym stanem zapalnym w stawach. Bardziej pasowałaby tutaj „choroba spuchniętych stawów”, „schorzenie bolących stawów” albo „choroba niewytłumaczalnego bólu”. Powiedzmy sobie szczerze: skoro medycyna nie odkryła jeszcze wytłumaczenia dla określonego połączenia objawów chorobowych – a tak jest w przypadku RZS – to lepiej odnosić się do nich wedle wiedzy, jaką dysponujemy. Ukrywanie choroby pod wydumaną nazwą nikomu nie pomoże, a na pewno nie pacjentom.

Czym charakteryzuje się RZS?

RZS zwykle atakuje stawy dłoni i stóp, ale też kolana, łokcie i pozostałe duże stawy. Zresztą choroba może zaatakować również inne części organizmu: nerwy, skórę, usta, oczy, płuca lub serce. Charakterystycznymi objawami tego schorzenia są ból i obrzęk stawów, a na późniejszych etapach choroby – uszkodzenia i/lub deformacja kości i stawów. Środowisko medyczne nie zdaje sobie sprawy z faktu, że liczba zachorowań na RZS jest wyższa, niż wskazują na to statystyki, i sięga 2,5 miliona obywateli w wieku 15-60 lat. Reumatoidalne zapalenie stawów pięciokrotnie częściej atakuje kobiety niż mężczyzn.
Według lekarzy RZS jest chorobą autoagresywną, czyli taką, w której zdezorientowany układ odpornościowy zaczyna traktować organizm jak intruza i przypuszcza na niego atak. Innymi słowy, ciało zwraca się przeciwko sobie, a my nie mamy nic do powiedzenia.
Lekarzom wpaja się, że powinni sięgać do tego typu tłumaczeń, kiedy w grę wchodzą tajemnicze choroby. To oszustwo mające przekonać pacjenta, że medycyna zna podobne przypadki oraz ich przyczyny i w pełni panuje nad sytuacją. Ale wytłumaczenie, którym posługuje się lekarz, nie przynosi choremu ulgi. Pacjent, który dowiaduje się, że komórki jego organizmu zwróciły się przeciwko sobie, czuje się zdradzony przez własne ciało i traci wiarę w możliwość powrotu do zdrowia.
Powtórzę to raz jeszcze: organizm człowieka nie atakuje sam siebie. W rzeczywistości stan zapalny ma ochronić ciało przed atakiem pewnego powszechnie występującego wirusa. Organizm robi, co w jego mocy, żeby uniemożliwić patogenom wniknięcie w głąb stawów i otaczającej je tkanki. Dopiero kiedy stan zapalny nabierze charakteru chronicznego, zostaje mu przyklejona etykieta „reumatoidalnego zapalenia stawów” – ale to nadal nasz organizm próbuje zwalczyć infekcję wirusową.
Według lekarzy RZS jest nieuleczalne. Co do tego również się mylą.
W tym rozdziale wytłumaczę, czym w rzeczywistości jest reumatoidalne zapalenie stawów… I co zrobić, żeby odzyskać kontrolę nad swoim ciałem i zdrowiem.

Po czym poznać reumatoidalne zapalenie stawów?

  • Osoby cierpiące na RZS borykają się z wieloma objawami z zamieszczonej tu listy – i jest ku temu dobre wytłumaczenie. Wszystkie opisane tu symptomy są przejawami działania mechanizmów obronnych organizmu toczącego walkę z infekcją.
  • Ból stawów – głównie nadgarstków, palców dłoni, kolan i/lub palców stóp – ale choroba może zaatakować każdy staw.
  • Zapalenie stawów.
  • Utrzymująca się nawet przez kilka godzin sztywność stawów, zwłaszcza z rana.
  • Mrowienie i/lub drętwienie, zwłaszcza w dłoniach i/lub stopach.
  • Zatrzymywanie płynów, głównie w kostkach lub pod kolanami.
  • Zmęczenie, gorączka i inne objawy grypy.
  • Kołatanie serca.
  • Pieczenie albo swędzenie skóry.
  • Wędrujący, palący ból.
  • Nerwobóle.
Boski-lekarz

Anthony William
Boski lekarz. Sekrety leczenia chorób przewlekłych i niewyjaśnionych

Czy jesteś zdezorientowany przez sprzeczne zalecenia lekarzy? Czy rosnący odsetek zachorowań na nowotwory i inne schorzenia powoduje u Ciebie niepokój i potrzebę zabezpieczenia się przed chorobą? Autor pomógł dziesiątkom tysięcy ludzi pozbyć się dolegliwości, które zostały błędnie zdiagnozowane. Robi to poprzez słuchanie boskiego głosu, który ujawnia, co leży u podstaw bólu lub choroby.

Żeby zidentyfikować RZS, lekarze posługują się zestawem wypracowanych metod, ale żadna nie ma charakteru rozstrzygającego. Poniżej zamieszczam listę najpopularniejszych badań. Pamiętajmy jednak, że wszystkie są zawodne, ponieważ nie stworzono ich z myślą o prawdziwej przyczynie RZS i nie wykrywają patogenu, który tę chorobę wywołuje. Można je potraktować jako pewien punkt odniesienia pozwalający zorientować się, jak rozprzestrzeniony jest stan zapalny.
Badanie krwi pod kątem obecności czynnika reumatoidalnego: służy wyszukaniu przeciwciał utożsamianych z RZS. Badanie może dać wynik pozytywny u osób zdrowych i cierpiących na inne choroby, choćby na toczeń, a negatywny – u pacjentów chorujących na reumatoidalne zapalenie stawów. To czyni je mało użytecznym.
Badanie krwi pod kątem obecności przeciwciał anty-CCP (przeciwciał przeciwko cyklicznemu cytrulinowanemu peptydowi): alternatywna metoda służąca wykrywaniu stanów zapalnych wywołanych przez RZS; nowsza od badań na czynnik reumatoidalny, ale nadal pozostawia wiele do życzenia.
Badanie krwi pod kątem wskaźnika opadania erytrocytów: stosowane w przypadku rozprzestrzeniania się stanu zapalnego. Ponieważ jednak do zapalenia przyczynia się wiele czynników, badanie nie potwierdza bezpośrednio RZS. Niemniej przydaje się, kiedy chcemy określić stopnień rozprzestrzeniania stanu zapalnego i agresywność RZS.
Badanie krwi pod kątem stężenia białka C-reaktywnego: pozwala wykryć wysokie stężenie białka utożsamianego z aktywnym stanem zapalnym. Na jego produkcję wpływ mają też inne czynniki, m.in. otyłość. Powtórzę to raz jeszcze: sama obecność stanu zapalnego nie przesądza, że jest to przyczyna reumatoidalnego zapalenia stawów.
Ultrasonoterapia i obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego: wykorzystywane przy poszukiwaniu stanu zapalnego, który wywołał postępujące uszkodzenia kości.

Żeby upewnić się, czy chorujemy na RZS, najpierw musimy poznać prawdę o tej chorobie.

Czym jest reumatoidalne zapalenie stawów?

W środowisku medycznym forsuje się teorię, jakoby RZS było chorobą autoagresywną, w której układ odpornościowy z jakiegoś bliżej niesprecyzowanego powodu traktuje stawy (i nie tylko) jako intruzów. Jak już mówiłem, nasz organizm nie ma zapędów autodestrukcyjnych. Ludzkie ciało po prostu reaguje na zagrożenie ze strony patogenów.
Reumatoidalne zapalenie stawów jest efektem działania jednego ze szczepów wirusa Epsteina-Barr. Wirus ten atakuje różne części ciała – w tym stawy, kości i nerwy – wywołując chroniczne schorzenia. To przez niego odczuwamy ból, a stawy opanowuje stan zapalny. (Co się zaś tyczy układu odpornościowego, to jest całkowicie niewinny stawianych mu zarzutów, a co więcej, stanowi pierwszą linię obrony przed wirusem).
Jak wiemy, wirus Epsteina-Barr ma ponad 60 różnych szczepów. Medycyna przez wiele dziesięcioleci będzie wyłuskiwała choroby i mutacje powodujące RZS. A kiedy badacze skoncentrują na realizacji tego celu wysiłki oraz zasoby ludzkie i finansowe – oby stało się to w przeciągu najbliższych 20-30 lat – okaże się, że wirus od ponad 100 lat sieje spustoszenie w stawach i nerwach. Kiedy będą dysponowali tą wiedzą, już niewiele będzie ich dzielić od znalezienia rozwiązania problemu.
Świadomość, że to wirus Epsteina-Barr powoduje reumatoidalne zapalenie stawów, odziera chorobę z tajemniczości. To prawda, że wirus bywa groźny, ale poświęciłem mu dużo miejsca w rozdziale trzecim, w tym metodom wyeliminowania go z organizmu.

Jak wyleczyć się z reumatoidalnego zapalenia stawów?

Zwykle w leczeniu RZS stosuje się leki przeciwzapalne i immunosupresyjne mające zminimalizować straty – bo tylko do tego się nadają. To nawet zrozumiałe, biorąc pod uwagę, jak silny ból i jak rozległy stan zapalny wywołuje RZS. Niemniej przyjęta przez lekarzy strategia ma dwa słabe punkty.
Po pierwsze, leki nie zostały dobrane pod kątem wyeliminowania faktycznej przyczyny RZS – czyli wirusa Epsteina-Barr. Co za tym idzie, nie powstrzymują namnażania się wirusa, ale utrudniają organizmowi przeciwdziałanie temu, zupełnie jakby problem nie istniał.
Po drugie, główną linię obrony przeciwko wirusowi Epsteina–Barr stanowi układ odpornościowy – który osłabiamy, przyjmując przepisane przez lekarza leki. Czyli nie dość, że lekarstwa nie pomagają zwalczyć wirusa, to na dodatek działają na jego korzyść.
Żeby lepiej zrozumieć wirusa Epsteina-Barr, zachęcam do powtórnej lektury rozdziału trzeciego. Mam nadzieję, że wiedza przyniesie chorym wyzwolenie, a ujęte tam rady pozwolą pokonać intruza.

Co może przynieść trwałą ulgę?

Szczep wirusa odpowiedzialny za reumatoidalne zapalenie stawów może być wyjątkowo trudny w leczeniu – dlatego zachęcam do zapoznania się z listą ziół o właściwościach przeciwzapalnych (które nie osłabią układu odpornościowego), kolejność odpowiada mniej więcej moim osobistym preferencjom.

Kurkumina: składnik kurkumy; zmniejsza stan zapalny i redukuje ból.
Liście pokrzywy: zawierają alkaloidy, które zmniejszają stan zapalny wywoływany przez wirusa Epsteina-Barr.
Kurkuma: korzeń zmniejszający stan zapalny i redukujący ból.
N-acetylocysteina: aminokwas, który zmniejsza stan zapalny i redukuje ból.
MSM (metylosulfonylometan): związek chemiczny zmniejszający stan zapalny i redukujący ból.

Na koniec zalecam stosowanie zimnych i gorących okładów. Żeby zmniejszyć stan zapalny i przyspieszyć leczenie, należy codziennie kłaść zimny okład na bolące miejsce (na pół godziny), a następnie zastąpić go gorącym okładem (na 10 minut), żeby rozluźnić napięcie mięśniowe wokół uszkodzonych stawów.
Jeśli chory będzie sumiennie wypełniał te zalecenia – oraz, co ważniejsze, wytyczne z rozdziału trzeciego i IV części książki („Prawdziwe uzdrowienie”), powinien wrócić do zdrowia w czasie od kilku miesięcy do dwóch lat (co uzależnione jest od wielu czynników, w tym aktualnego stanu zdrowia), ponieważ będzie eliminował z organizmu wirusa Epsteina-Barr, uwalniał się od choroby i odzyskiwał kontrolę nad swoim życiem.

Więcej na temat zapobiegania i leczenia wielu chorób znajdziesz w książce „Boski lekarz”.

Autor: Anthony William

Zostaw komentarz

Zapisz się na newsletter portalu Psychotronika.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link

Zapisz się na newsletter!
 
Otrzymasz powiadomienia o
nowościach w serwisie
Zapisz się!
Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Psychotronika.pl Janusz Nawrocki z siedzibą w Białymstoku (15-760), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24 w ce­lach mar­ke­tin­go­wych.