astrologia Astropsychologia

Horoskop obrazem człowieka. Jak dobrze go zinterpretować?

horoskop
Dodane przez Redakcja

Kosmogram jako dwuwymiarowy szkic wzajemnych relacji planetarnych w naszym systemie słonecznym nie oddaje całego bogactwa czterowymiarowej rzeczywistości. Odnosząc się do określonego punktu Ziemi i określonego momentu w czasie uzmysławia nam, że jest niejako przekrojem kosmicznych rytmów będących konsekwencją aktualnego stanu planetarnych cyklów i ruchu Ziemi. To jest naukowo dająca się sprawdzić, tzn. wyliczyć, realna podstawa horoskopu.

Czym jest horoskop?

Wiedza oparta na doświadczeniach stuleci umacnia astrologów w poglądzie, że czas ma pewną określoną jakość będąc w pewnym sensie „czasem losu”. Odnosi się do tego, co w danej chwili zaczęło „żyć” np. narodził się jakiś wielki plan, miało miejsce jakieś ważne wydarzenie społeczne lub polityczne, położono pod coś kamień węgielny, zaczęto coś budować, czy też narodził się człowiek wchodząc w aktualny stan rytmów. Chwila „narodzin” jest częścią określonych, uniwersalnych, kosmicznych i ziemskich rytmów. Ale jednocześnie nosi w sobie walor pewnej całości. Horoskop jest zawsze graficznym symbolem, zaś dla interpretatora jest po prostu „obrazem”, ponieważ tylko jako taki może odzwierciedlać całą osobowość.

Język obrazów jest ludzkim prajęzykiem. Przez niego sięgamy do duchowo psychicznych źródeł, które łączą nas z innymi ludźmi. Istotę tego związku trudno zdefiniować. Wydaje się ona odpowiadać „duszy kolektywnej” na nieco wyższym a jednocześnie innym poziomie. Horoskop zatem nie może być pełnym „obrazem”. Jako rysunek jest efektem konkretnego działania, trafia przede wszystkim do naszego rozumu. Porusza nasz mechanizm myślenia, który analizując całość, wyodrębnia z niej wszystkie części składowe. Nasz rozum chce wszystko mierzyć i ważyć, chce porządkować i porównywać. Stosuje przy tym zasady oparte na głęboko racjonalnych poglądach, które zawsze „sens” każdego konkretnego przypadku nakazują zmierzyć i wyliczyć. Dla Thomasa Ringa astrologia jest „duchową przygodą, która ogromną różnorodność ludzkich zachowań zamyka w ilościowo ograniczonym systemie operującym kilkoma, logicznie przejrzystymi elementami”.

Spojrzenie na astrologię

Racjonalna astrologia nie ma, na dobrą sprawę, nic wspólnego z „objaśnieniami gwiazd”. Wydaje się ona dość „anemiczna” sprowadzając symbol do cyfry, obraz zastępując schematem, opisując „życie” tylko według reguł nauk przyrodniczych jako sumę chemii i fizyki. Duchowa przygoda oddala się od nas na tyle, na ile odsunęliśmy obraz od symbolu. Nigdy nie uda się przy pomocy cyfr oddać duchowego sensu „obrazu”. Ponieważ jednak nie ma innej drogi opisania treści momentu urodzenia jak przez horoskop musimy pozostać przy jego analizie. Czyli sposób postępowania sprowadza się tym samym do praktycznych rozwiązań i konkretnych metod.

Z pewnością nie byłoby właściwe czynić z astrologii przedmiotu badań parapsychologicznych. Nie ma ona z tym nic wspólnego. Już Ptolemeusz przed ponad 2 tysiącami lat opisywał horoskop w sposób w pełni racjonalny. To co znamy z jego dzieł jest tylko fragmentem prastarej wiedzy racjonalnie skomentowanej.

Melanchton wydając na nowo tetralogię Ptolemeusza w 1553 r. napisał w przedmowie „Jedno jest pewne: prawdziwie wielka wiedza astrologiczna jest koroną myślenia ludzkiego, a jej wielka mądrość świadectwem samego Boga. Pisarz ten zamknął w małej książce całą starą boską mądrość, która określa z niebios wszystkie skłonności ludzkiej duszy i ich skutki. Dlatego powinniśmy poznać to dzieło i zachować we wdzięcznej pamięci wszystko to, co w tej wiedzy jest najstarszym świadectwem, i co z należną pokorą przybliżyć należy żyjącym”. (K. Ptolomeusz: Tetrabiblos. [przekł. niem] E. Winkiel Berlin-Pankow 1923)

Kiedy Melanchton używa słowa „wiedza”, to jest to w pełni usprawiedliwione – astrologia uważana wówczas była za królową nauk. Gdy mówił o „wielkiej mądrości”, którą nazywa nawet „świadectwem Boga” na pewno nie miał na myśli dyletanckich ocen oraz poglądów nt. znaków Zodiaku, które do dziś dyskredytują horoskopy. Z drugiej strony nadmierne ambicje astrologii wywołały słuszną krytykę Keplera, która do dziś jest aktualna. Horoskop zainspirował nawet takiego jasnowidza jak Nostradamus (1503-1566). Dlaczego zatem dzisiaj nie miałby poruszyć wrażliwego interpretatora? Drzemią w nas talenty, które trzeba tylko obudzić i wzmocnić. To, co umożliwia nam dostęp do duchowo-psychicznych źródeł, których nie jesteśmy świadomi nazywamy instynktem lub intuicją. Interpretacja horoskopu nie może być tylko zadaniem intelektualnym. Konieczna jest pewna zdolność obok daru analizy i syntezy, która nie jest związana tylko z intelektem, ale i pokładami nieświadomości. Poruszona wszak zostaje i nasza fantazja, która skupia się na konkretnym obiekcie. Stąd też końcowy rezultat opisywania horoskopu jest swego rodzaju dziełem sztuki, kompozycją. Jak obraz, tak i horoskop, może przedstawiać krajobraz duszy. Jednak czyni to o wiele wyraziściej a przez to przejrzyściej, niż jakikolwiek test czy ankieta, które tylko zwracają uwagę na określone tendencje w zachowaniu. Opis tego co typowe wymaga starannego doboru odpowiednich słów, gdyż tylko wtedy, gdy pojęcia są zdefiniowane jednoznacznie można je używać. Dla współczesnych metod astrologicznych charakterystyczne jest to, że lubują się w źle pojętej rzeczywistości, matematycznej drobiazgowości, sprowadzając tym samym horoskop prawie do matematycznego wzoru i zapominając, że to jest raczej uproszczony rysunek struktury pewnej całości. Użycie komputerów do opracowania horoskopów nie musi oznaczać zaprzedania duchowo-psychicznych wartości cyfrom, to zależy od tego jak się tej maszyny używa. Nie wolno nam stracić z oczu celu horoskopu jakim jest przedstawienie chwili urodzenia jako całości. Tym samym nie zapomnimy o kreatywnej roli astrologa. Zaś komputer w przygotowaniu wyjściowych danych czyli solidnej bazy horoskopu jest niezastąpiony. Kto się zadowala prostym przenoszeniem znaczeń, zapomina o jedynym w swoim rodzaju akcie twórczym, którego nie można zdefiniować szczegół po szczególe, i którego nikt inny nie może powtórzyć. W tym właśnie leży indywidualna, unikalna wartość horoskopu. Ale tkwi w tym także niebezpieczeństwo zbytniego oddalenia się od pewnego modelu przez zbyt indywidualną interpretację. Stojące przed nami zadanie wymaga indywidualnego stosowania obowiązujących reguł, a nie opacznego przyjmowania ich jako gotowych recept.

Naucz się samodzielnie interpretować horoskop, korzystając z książki Kurs astrologii Balbiny Pędziwiatr.

Interpretacja horoskopu

Stworzenie na podstawie horoskopu obrazu konkretnego człowieka wymaga od interpretatora odwagi w subiektywnym spojrzeniu, tak jak to czyni malarz mając przed sobą model. Jedne cechy muszą zostać podkreślone bardziej, inne mniej istotne, pominięte. Wymagane jest możliwie wierne ich przedstawienie. Ale co w tym konkretnym przypadku oznacza „wierne”? Psycholog inaczej postrzega przestępcę niż policjant, sędzia czy ksiądz. By móc wiernie sportretować człowieka trzeba by najpierw wiedzieć, kim on jest. „Wierność fotograficzna” także jest wątpliwa, bowiem zarówno prawa optyki mogą odgrywać pewną rolę, jak i sama sytuacja w czasie robienia zdjęć. Namalowany obraz może o wiele więcej powiedzieć o duchowej konstytucji człowieka niż fotografia. „Mona Lisa” nie może być traktowana jak fotograficzne zdjęcie. Jeśli Konrad Adenauer uważał, że Kokoschka nie „utrafił” karykaturując go, to wcale nie znaczy, że stworzył on jego fałszywy obraz. Z racji wykonywanego zawodu karykaturzyści na przykład, są świetnymi znawcami ludzi, z dużym psychologicznym wyczuciem. Przerysowany szczegół podkreśla to, co istotne. Nie można wszak oczekiwać od artysty neutralności, zwłaszcza jeśli się jest „satyrycznym protokolantem” życia.

Astrologiczny obraz człowieka powinien być zawsze uczciwy, nieupiększony, ale i nie powinien przemilczać tego, co interpretator zobaczył. Wolno mu jednak stosować tylko te zasady, które zostały już sprawdzone. Zwykły horoskop nie powinien stać się polem do eksperymentowania, chyba że interpretator zachowa tego rezultaty wyłącznie dla siebie. Jeżeli jednak właściciel horoskopu ma do tego wgląd, nie możemy zapominać o zjawisku „przymusu spełnienia”.

Wskazówki praktyczne:

Więcej odwagi w procesie tworzenia, ale bądź krytyczny wobec stosowanych reguł i metod.

Zachęcamy również do zapoznania się z publikacjami Alexandra von Pronay.

Zostaw komentarz

Zapisz się na newsletter portalu Psychotronika.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link

Zapisz się na newsletter!
 
Otrzymasz powiadomienia o
nowościach w serwisie
Zapisz się!
Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Psychotronika.pl Janusz Nawrocki z siedzibą w Białymstoku (15-760), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24 w ce­lach mar­ke­tin­go­wych.