Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czemu po południu czujesz spadek nastroju i czujności, zwłaszcza po źle przespanej nocy? Wiele osób wierzy, że jest to spowodowane zjedzeniem zbyt obfitego obiadu. W rzeczywistości jednak zaprogramowani jesteśmy na popołudniową drzemkę.
Drzemki też dla dorosłych?
Kilka dowodów, obejmujących uniwersalną skłonność małych dzieci i ludzi starszych do drzemania po południu oraz tradycję sjesty w niektórych kulturach, doprowadziło naukowców badających sen do wspólnego wniosku: natura zaplanowała dla nas drzemkę w połowie dnia. Ta biologiczna gotowość do zapadnięcia w sen po południu, która pokrywa się z niewielkim spadkiem temperatury ciała i pojawia niezależnie od tego, czy zjedliśmy obiad czy też nie, jest niemal tak silna, jak nocna potrzeba zaśnięcia. Występuje nawet u osób, które śpią dobrze i są wypoczęte. Naukowcy badający sen odkryli również, że popołudniowy spadek nastroju i czujności wiąże się z niższą wydajnością, zwłaszcza po źle przespanej nocy.
Drzemka w środku dnia jest integralną częścią codziennego planu dnia w wielu kulturach, zwłaszcza znajdujących się w pobliżu równika. Sugeruje to, że drzemanie mogło być częścią mechanizmu ewolucyjnego, mającego na celu uchronienie przed lejącym się z nieba żarem. Ponieważ potrzeba drzemania w dzień jest znacznie mniejsza niż potrzeba przespania nocy, może być stłumiona (lub zamaskowana kofeiną). Drzemki stają się też coraz mniej popularne w społeczeństwach uprzemysłowionych, ponieważ kłócą się z godzinami pracy (wyjątkiem są studenci i ludzie starsi, mający więcej możliwości drzemania). Niestety, ten zanik drzemania może powodować po południu pogorszenie czujności i wydajności.
Sprawdź, co oznaczają Twoje sny – wybierz dla siebie odpowiedni sennik.
Natalia Osminina
Powiedz dobranoc bezsenności
Nie uciekaj w środki nasenne – skorzystaj z innowacyjnego programu walki z bezsennością o naukowo udowodnionej skuteczności. Dr Jacobs – autorytet o międzynarodowej sławie – wskaże, w jaki sposób możesz poradzić sobie z zaburzeniami snu i obala wiele mitów dotyczących bezsenności.
Wystarczy 10 minut
Badania dotyczące drzemek sugerują, że już dziesięciominutowa drzemka może poprawić czujność, nastrój i wydajność umysłową, zwłaszcza po źle przespanej nocy. Jedno z badań nad drzemkami, obejmujące pilotów lotów długodystansowych, którym pozwolono w trakcie lotu drzemać w kokpicie (gdy akurat nie pilotowali samolotu), wykazało, że byli oni mniej wyczerpani, bardziej czujni i uważni, a także lepiej pracowali. Istnieją też dowody sugerujące, że drzemki mogą dawać inne korzyści zdrowotne. Badanie przeprowadzone w Grecji połączyło drzemki z 30% spadkiem liczby zachorowań na chorobę wieńcową.
Jeśli masz możliwość zdrzemnąć się po południu, zwłaszcza po źle przespanej nocy, wykorzystaj ją; poczujesz się bardziej czujny i doenergetyzowany. Pamiętaj jednak, by ograniczyć drzemkę do maksymalnie czterdziestu pięciu minut i nie kłaść się później niż o 16.00; w innym przypadku możesz wejść w sen głęboki, co sprawi, że po przebudzeniu będziesz przez pewien czas półprzytomny i zmniejszysz naturalną potrzebę snu w nocy.
Istnieją dowody świadczące, że już sam popołudniowy odpoczynek może poprawić nastrój. Sam sen może nie być głównym powodem poprawy nastroju po drzemce; ważny może być po prostu czas popołudniowego relaksu, wspólny zarówno drzemce, jak i odpoczynkowi. Powrócimy do tego konceptu, omawiając techniki relaksacyjne.
Więcej ciekawostek dotyczących zarówno snu jak i jego zaburzeń znajdziesz w książce dr. Gregga D. Jacobsa Powiedz dobranoc bezsenności.
Autor: Gregg D. Jacobs