Ezoteryka magia Medycyna naturalna ziołolecznictwo

Magiczny zielnik. Jak przygotować zioła do magii i leczenia?

magiczny zielnik
Dodane przez Redakcja

Wiosna to pora, kiedy soki ziemi przekazują całą swoją moc roślinom. To, co najcenniejsze, pulsuje w korzeniach, bulwach, korze i pąkach liści. Teraz właśnie jest najlepszy czas, by zebrać z pól i łąk zioła, których potem użyjemy w magicznych rytuałach zdrowia, urody, powodzenia.
Zanim jednak zerwiemy rośliny, pamiętajmy, że mają one szczególną moc tylko wtedy, kiedy zbierze się je umiejętnie, a potem podziękuje za pąk, liść, kwiat, korę, korzeń czy kawałeczek gałązki, łodygi.
Zerwane brutalnie cierpią jak ludzie, a pamięć tego bólu, strachu, szoku przekazują dalej. Dlatego nie jest obojętne, kiedy, gdzie i jak je zbierzemy, jak ususzymy, jak przechowamy oraz jak ich użyjemy.
Na tym polegała magia ziół i sława znachorek, wiedźm, wiejskich babek. One wiedziały, jak traktować rośliny, by rzeczywiście pomagały i na zdrowienie, i na miłość, i na zdradę, i na wypięknienie.

Zioła dla zdrowia

Ziołolecznictwo jest tak stare jak ludzkość, żadne metody nigdy nie były bardziej naturalnym sposobem terapii, niż użycie roślin przetestowanych i stosowanych na różne schorzenia przez pokolenia, od jej zarania.
Wiedza o roślinach i ich odpowiednim stosowaniu w zależności od potrzeb, jest jednym z największych skarbów w kulturze wszystkich narodów.
O tym, że dane zioło jest dla nas wartościowe, decydują znajdujące się w nim składniki, mające zdolność leczniczego oddziaływania na organizm ludzki.
Część rośliny, w której nagromadzona jest największa ilość wartościowych dla nas składników, staje się surowcem leczniczym. Dlatego na ogół zbierane są nie całe rośliny, ale ich części, które następnie wykorzystuje się w lecznictwie. Jeżeli używamy ziół, to tylko ze znanego nam źródła. Muszą być dobrze ususzone i bez innych domieszek.

Zioła i rośliny otaczają nas z każdej strony, korzystamy z nich na różne sposoby – spożywamy je sami, karmimy nimi nasze zwierzęta hodowlane i domowe, ozdabiamy nimi nasze mieszkania i ogrody, wytwarzamy z nich przyprawy, leki i kosmetyki. Przedłużać tę wyliczankę można w nieskończoność, ale najważniejsze jest to, że bez nich nie moglibyśmy istnieć na Ziemi, ponieważ wytwarzają niezbędny do życia dla człowieka tlen.

Dowiedz się, jak wykorzystać moc ziół do odzyskania zdrowia, z publikacji Lecznicze rośliny dziko rosnące. Najskuteczniejsze rośliny w domowej apteczce.

W blasku rosnącego księżyca

Znachorki i czarownice, które doskonale znały każde zioło, wychodziły na pola nocą. Gdy potrzebowały kwiatów i ziół do białej magii, zbierały je w czasie rosnącego księżyca – od nowiu do pełni. Gdy do czarnej – od pełni do nowiu, gdy księżyca ubywało. Ale my możemy zbierać je w blasku dnia, by dobrze się im przyjrzeć i ich nie pomylić. Ponadto energia słońca syci zioła mocą uzdrawiania – zarówno ciała i duszy, jak i naszego losu. Idąc na łąkę, weź ze sobą ostry nożyk, a także kobiałkę lub koszyk. Zioła od razu dziel na rodzaje, owijając każdy gatunek w osobny papier, bo później trudno je będzie rozdzielić. Niektóre zioła przeznacz do ususzenia, inne do zrobienia maści, soku, mikstury.
Zioła przeznaczone do ususzenia zwiąż w pęczki i zawieś w przewiewnym, ciepłym, suchym miejscu. Natomiast płatki kwiatów najlepiej ułożyć cieniutką warstwą na lnianym płótnie, także w przewiewnym miejscu, np. na strychu, ale jeżeli to niemożliwe – można je ususzyć na parapecie okiennym. Trzeba tylko kilka razy dziennie delikatnie je przewracać. Są dobrze ususzone, gdy można je zetrzeć w palcach na proszek. W ostatniej fazie suszenia, kiedy już są wiotkie, płatki można ułożyć na kaloryferach czy nastawionym na najniższą temperaturę piecyku elektrycznym. Potem przechowuje się je w płóciennych woreczkach lub papierowych torebkach (nigdy plastikowych).
Wiele ziół można też zasadzić w domowym zielniku i już podczas ich wzrostu nasycić swoją energią, by działały silniej. Jak to zrobić, jakie rośliny byłyby najlepsze i do jakich czarów służą, napiszę za tydzień. Ostatnio w supermarketach pojawiły się doniczki z już wyrośniętymi roślinami – tymiankiem, bazylią, rozmarynem. Możesz je kupić i używać ich zarówno świeżych, jak i ususzonych. Zioła takie trzeba jednak najpierw „poświęcić” i nasycić dobrą energią.

Poświęcone mają większą moc

Rytuał święcenia jest taki sam dla wszystkich rzeczy, które chcesz w ten sposób oczyścić ze złych energii – na przykład dla napojów, potrawy, kamieni czy narzędzi.
Najpierw zbierz symbole czterech żywiołów: tygielek z żarem (Ogień), kielich źródlanej wody ze szczyptą soli morskiej (Woda), kadzidło (Powietrze), miseczkę ze zbożem lub ryżem (Ziemia). Ułóż przed sobą przedmioty, które chcesz poświęcić – w tym wypadku kupione świeże lub już ususzone zioła czy nasiona, które zamierzasz wysiać w swoim ogrodzie.
Usiądź z twarzą zwróconą na wschód. Zamknij oczy, odpręż się i skoncentruj. Pomyśl o ziołach, które masz poświęcić: i do czego Ci mają służyć. Weź je w dłonie i rozpocznij rytuał.
– Najpierw trzymaj je nad kadzidłem, mówiąc: niech Powietrze was uwolni.
– Potem, trzymając zioła w lewej ręce, przesuń je nad kielich z posoloną wodą. Palce prawej dłoni zanurz w wodzie i, skrapiając nią zioła, powiedz: niech Woda was oczyści.
– Teraz trzymaj je nad tygielkiem, mówiąc: ten Ogień niech da wam życie.
– Na koniec weź trochę ryżu czy zboża z miseczki, rozsyp przed sobą i połóż na ziarnach zioła czy nasiona i powiedz: niech Ziemia przyjmie was i nasyci swą energią.
Zamknij oczy i wsłuchaj się w siebie. Gdy poczujesz, że wszystko jest porządku, rytuał będzie dopełniony. W każdym domu wiosną powinny znajdować się tulipany. Ich energia ma moc łączenia związków, a także wzmacniania miłości.

Przeczytaj, jak praktykować współczesną magię, w książce Magia z supermarketu. Jak przygotować zaklęcia, napoje i eliksiry z tego, co masz pod ręką.

Niezwykła moc chwastów

Właśnie teraz, wczesną wiosną, na polach i w ogrodach pojawiają się rośliny, które zazwyczaj bezlitośnie tępimy, nie wiedząc, że dodają zdrowia i urody. Są to: perz pospolity i mniszek pospolity. Zamiast wyrzucać oba chwasty z działek, warto oczyścić je z ziemi, wypłukać i wykorzystać. Perz potnij na małe kawałeczki – młode pędy możesz dodawać do surówek, a starsze zasuszyć.
Z korzeni mniszka, które należy wykopywać przed wybiciem się kwiatów, możesz sporządzić znakomity sok na wzmocnienie. Wystarczy korzonki wymyć, pociąć i wrzucić do sokowirówki. Otrzymany sok zmieszaj w proporcji: 4 części soku na 1 część miodu i zażywaj profilaktycznie po 1 łyżce 3 razy dziennie przed posiłkami. W przypadku osłabienia każdego dnia zwiększaj dawkę o jedną łyżkę, aż dojdziesz do siedmiu, a ósmego dnia wypij 6 łyżek i, dzień po dniu, pij o jedną łyżkę mniej. Polecam także znakomitą sałatkę z liści mniszka. Wystarczy je zerwać, umyć, pokropić octem winnym lub sokiem z cytryny i oliwą, a wątroba i żołądek zaczną pracować jak nowe.
Oba te chwasty cudownie czyszczą krew i wspomagają pracę wątroby oraz innych narządów. Poprawiają przemianę materii (a więc odchudzają), obniżają także poziom cukru, wyrzucają wszelkie złogi z organizmu, przeganiają zły cholesterol, likwidują obrzęki, poprawiają pracę mózgu… Czyż to nie magiczne zioła? Jeszcze jak!
Mniszek zawiera ponadto interferon, który pomaga leczyć nowotwory. Starzy zielarze twierdzą, że do mniszka i perzu nie umywają się żadne cudzoziemskie nowinki – ani kocie pazury, ani vilcacora. Uwierzcie zatem w cudowne moce chwastów, a przekonacie się, że odpłacą Wam stokrotnie.

Wypróbuj poprawiające zdrowie produkty z mniszka lekarskiego.

Po co nam zdrowotny i magiczny zielnik

Zioła stosuje się zarówno do rytuałów, które mogą zadbać o zdrowie i urodę, jak i do przyrządzenia preparatów, które wesprą leczenie różnych chorób. Możesz stosować je w postaci herbatek ziołowych do picia lub okładów, nalewek, naparów, maści czy suplementów diety na trawienie, odchudzanie, wzmocnienie odporności, moczopędnie itp. Ziół warto używać też w kuchni, przyrządzając codzienne posiłki. Nie tylko ułatwią trawienie i nadadzą potrawom wspaniały smak, ale mogą zapobiec rozwojowi różnych chorób np. poprzez działanie przeciwnowotworowe.

Jeżeli posiadasz tradycyjne receptury na ziołowe napary i tynktury, lista składników może zawierać niezrozumiałe dla Ciebie nazwy tych leczniczych roślin, np. mysie uszy czy kocie nerki. Przydać Ci się wtedy może słownik ludowych nazw ziół leczniczych, w którym znajdziesz ich współczesne nazwy. Jeżeli nie masz w sobie żyłki zielarza-zbieracza, potrzebne zioła możesz uprawiać samodzielnie w przydomowym ogródku lub niewielkich doniczkach w domu lub na balkonie. Inną opcją dla Ciebie będzie kupienie ich w dobrym sklepie zielarskim, gdzie znajdziesz produkty wysokiej jakości.

Źródło: czasopismo „Gwiazdy mówią”, Elwira D’Antes

Zostaw komentarz

Zapisz się na newsletter portalu Psychotronika.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link

Zapisz się na newsletter!
 
Otrzymasz powiadomienia o
nowościach w serwisie
Zapisz się!
Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Psychotronika.pl Janusz Nawrocki z siedzibą w Białymstoku (15-760), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24 w ce­lach mar­ke­tin­go­wych.