Jedno z najlepiej znanych badań naukowych nad mocą modlitwy prowadzono w Szkole Medycznej przy Uniwersytecie w San Francisco od sierpnia 1982 roku do maja 1983 roku. W tym czasie na oddział intensywnej opieki kardiologicznej w szpitalu przyjęto trzystu dziewięćdziesięciu trzech pacjentów, którzy zgodzili się wziąć udział w badaniach nad modlitwą. Były one prowadzone przez dra med. Randolpha Byrda, a ich rezultaty opublikowano w Southern Medical Journal [Południowy Magazyn Medyczny] w 1988 roku.
Moc modlitwy za chorych
Wszystkich trzystu dziewięćdziesięciu trzech pacjentów poddano normalnej terapii medycznej, przy czym dodatkowo za mniej więcej połowę z nich modliła się grupa chrześcijan – przebywająca poza szpitalem. Badanie wykazało, że choroba przebiegała znacznie łagodniej u tych pacjentów, za których się modlono, niż u tych za których się nie modlono. Ci pierwsi w mniejszym stopniu wymagali wspomagania oddychania, potrzebowali mniejszej ilości antybiotyków i leków moczopędnych, a także rzadziej trzeba było przeprowadzać resuscytację krążeniowo-oddechową, niż u pacjentów, za których się nie modlono.
Zwróć, proszę, uwagę, że chociaż w opisanym badaniu uczestniczyli chrześcijanie, korzystne są modlitwy każdej grupy religijnej. W 1998 roku w Centrum Medycznym Uniwersytetu Duke’a przeprowadzono badanie, w którym wzięło udział stu pięćdziesięciu pacjentów po operacji serca. Również w tym przypadku za połowę z nich się modlono, a za drugą połowę – nie, jednak tym razem modliły się różne grupy religijne. U pacjentów, za których się modlono, odnotowano mniej komplikacji, a tempo powrotu do zdrowia rekonwalescentów było o pięćdziesiąt do stu procent szybsze niż u tych, za których się nie modlono.
Skuteczne modlitwy z prośbą o uzdrowienie znajdziesz w publikacji Modlitwy do świętych Uzdrowicieli.
Modlitwa to mądrość i miłość
Te kontrolowane badania naukowe, a także wiele innych, pokazują, że modlitwa naprawdę działa. A uważam, że nauka zaledwie dotyka powierzchni szerszego zjawiska, które uzależnione jest od osoby bądź osób modlących się, od osoby bądź osób, za które ktoś się modli, od tego, kto modli się poza badaniem, a nawet od okoliczności modlitwy i od ludzi biorących udział w badaniu. Wszystko jest ze sobą połączone, więc liczy się każda myśl.
Nie znam ani jednej osoby, która w jakimś momencie swego życia nie wzywałaby siły wyższej, prosząc o poprawę zdrowia dla siebie lub kogoś innego czy choćby o jakąś zmianę w życiu. Moim zdaniem modlitwa działa, choć możliwe, że nie zawsze widzisz jej natychmiastowy rezultat albo taki wynik, jaki chciałeś uzyskać.
Otrzymany wynik może nie być taki, o jaki prosiłeś, a to dlatego, że kiedy zapraszasz do swego życia Boga albo to bóstwo, do którego się modlisz, to zapraszasz mądrość i miłość. Dlatego otrzymujesz najmądrzejszy i pełen największej miłości efekt, który jest najlepszy dla wszystkich. Jeśli jest to zgodne z twoimi intencjami, na przykład jeśli pragniesz „tego lub czegoś lepszego, co będzie korzystne dla wszystkich, których ta sytuacja dotyczy”, to prawdopodobnie otrzymasz to, o co się modlisz albo coś jeszcze lepszego. Jeśli nie, to rezultat może być inny, niż pragnąłeś, ale mimo to będzie najlepszy dla wszystkich, których ta sytuacja dotyczy.
Dobro powróci do Ciebie
Ciekawym zjawiskiem jest to, że kiedy szczerze modlisz się o pomyślność lub sukces drugiej osoby, sam również je otrzymujesz. To, co wysyłasz, wraca do ciebie. To właśnie wskazały wyniki badania naukowego nad modlitwą opisane w 1997 roku w magazynie Alternative Therapies [Terapie Alternatywne]. Badaniem tym kierował o. Seán O’Laoire, a dotyczyło ono wpływu modlitwy na poczucie własnej wartości, niepokój i depresję. Ogółem, w badaniu wzięło udział czterystu dziewięćdziesięciu sześciu ochotników, w tym czterystu sześciu jako osoby, za które się modlono, i dziewięćdziesięciu jako osoby modlące się. Za każdego uczestnika badania modliły się trzy osoby – codziennie przez piętnaście minut w ciągu dwunastu tygodni, czyli tak długo, jak trwał eksperyment.
Więcej szokujących odkryć znajdziesz w książce doktora Davida R. Hamilton Wszystko zaczyna się od myśli.
Autor: Dr David R. Hamilton