Często zapominamy, że słowa mają niesamowitą moc sprawczą, że to, o czym myślimy i o czym mówimy, staje się naszą rzeczywistością. Okazuje się, że łatwo możemy je wykorzystać, by spełnić nasze życiowe cele i marzenia. Kluczem są odpowiednio sformułowane afirmacje.
Obecnie, kiedy globalna populacja rozrosła się do niemalże 8 miliardów ludzi, słowa używane są częściej niż kiedykolwiek wcześniej. W każdej sekundzie na całym świecie odbywają się miliony konwersacji. Powstaje coraz więcej książek, czasopism i filmów. A nie zapominajmy o Internecie. Mamy więc do czynienia z praktycznie nieskończoną ilością słów – dobrych i złych – których liczba rośnie i tworzy jeden wielki, nieskończony cykl. I niestety cały ten zgiełk, narastający z minuty na minutę i z dnia na dzień, sprawia, że niemożliwym staje się zrozumienie wszystkich słów, które docierają do nas zewsząd. Zaczynamy to postrzegać jako jeden wielki informacyjny szum i niezrozumiały bełkot.
Wszyscy znamy powiedzenie, że słowa nic nie kosztują. Zazwyczaj oznaczają one: „Nie wierzę w to, co mówisz, chyba że możesz to jakoś udowodnić”, ale też sugerują, że słowa w wielu aspektach straciły swoje znaczenie. Mówimy dla zabicia czasu, chcąc wypełnić pustkę słowami, angażujemy się w jałowe konwersacje i po prostu gadamy, co nam ślina na język przyniesie.
A przecież słowa mają niesamowitą, kreatywną moc, szczególnie jeśli wypowiadamy je świadomie i z pełnym przekonaniem. „Kocham cię”; „Uda nam się”; „Nigdy się nie poddawaj”: to słowa pełne siły i piękna, które nas inspirują i stymulują nasz rozwój. Jednak, tak jak każda kreatywna moc, słowa mogą być mieczem obosiecznym – mogą nas wzmacniać, ale równie dobrze mogą nas umniejszać. Większość z nas tego nie zauważa, bo w przeciwnym razie nie powtarzalibyśmy sobie tak często: „Jestem takim frajerem”; „Jestem obrzydliwa i gruba”; „Nigdy nie znajdę właściwego partnera/partnerki”; czy: „To wszystko jest po prostu beznadziejne – nigdy mi się nie uda”.
Mity narosłe wokół słów
Koncepcje stosowania afirmacji były obecne w środowiskach skupionych na samorozwoju już od setek lat. Niestety nie zyskały należnego im uznania ze względu na sposób, w jaki były często wykorzystywane – przypadkowy i niewłaściwie ukierunkowany.
Powtarzanie słów: „Jestem bogaty!” bez prawdziwego wczucia się w ich znaczenie czy skupienia na intencji nie jest afirmacją, lecz zwykłą stratą czasu. W ten sposób jedynie okłamujemy sami siebie. Nikt nie uwierzy w takie słowa, a już na pewno nie my sami i dlatego nasza niezbyt przekonywująca próba rozszerzenia naszego życia kończy się fiaskiem.
Większość z nas nie została nauczona właściwego stosowania afirmacji w ich najpełniejszej, najpotężniejszej postaci. I kiedy po raz kolejny nie przynoszą nam oczekiwanych efektów, odrzucamy je i tym samym pozbawiamy się niezwykle skutecznej techniki, dzięki której moglibyśmy manifestować swoje pragnienia.
Moc prawidłowo stosowanych afirmacji
Afirmacje stosowane poprawnie nie polegają na upartym powtarzaniu jakiegoś zdania. Nie ma w nich również miejsca na negację własnych słów, na przykład, kiedy mówimy: „Jestem zdrowy i w formie”, a jednocześnie myślimy: „Akurat. To nic nie da. Tak naprawdę jestem chodzącym przykładem braku formy”. Jedynie łącząc właściwe słowa z zaangażowaną intencją i potężnymi emocjami, możemy nasze afirmacje natchnąć energią.
Jak stworzyć własne afirmacje – instrukcja krok po kroku:
1. Przede wszystkim stwórz jednoznaczną afirmację.
Może to być kilka zdań, ale powinieneś móc je łatwo zapamiętać. Warto zacząć od słowa „Jestem” i powiązać je z tym, czym chciałbyś, żeby charakteryzowało się twoje życie. Powiedz to w czasie teraźniejszym, aby podkreślić, że twoja afirmacja dotyczy chwili obecnej lub tej, która wkrótce nadejdzie. Oto kilka przykładów:
Jestem pełen pasji w mojej pracy, która jest dla mnie ważna i w której się spełniam.
Jestem miłością i znajduję miłość mojego życia.
Jestem spokojem.
Jestem właścicielem własnej marki modowej.
2. Powtórz afirmację na głos, później coraz ciszej i wolniej, następnie szeptem i wreszcie powtarzaj ją jedynie w myślach.
Oznacza to, że podczas jednej sesji powinieneś powtórzyć swoją afirmację 8-10 razy. Powtarzaj ją w myślach do momentu, w którym poczujesz, że osiągnąłeś stan głębokiego skupienia na swoich słowach. Musisz połączyć się z tymi słowami, w pełni akceptując je jako prawdę. Ważne jest, by oprzeć się pokusie jedynie bezmyślnego powtarzania słów czy ślepego stawiania żądań. Technika ta wymaga intensywnej koncentracji, dlatego ważne jest, by skupić myśli na intencji, a nie na czymkolwiek innym, na przykład tym, co ugotować na obiad, czy terminach, które cię gonią.
3. Pamiętaj, że jest to praktyka.
Chociaż może wydawać się to łatwe, to prawdziwe połączenie z afirmacją wymaga praktyki. Nie zdołasz wykonać tej praktyki poprawnie, jeżeli w twoim umyśle panuje chaos, jednocześnie zajmujesz się zawodzącymi dziećmi, odpowiadasz na maile czy słuchasz wiadomości w tle. Najlepiej jest powtarzać afirmacje po sesji medytacji albo przynajmniej po tym, kiedy przestawisz swój telefon na tryb samolotowy. Kiedy to zrobisz, weź kilka głębokich oddechów i udaj się w ciche, spokojne miejsce. Jeżeli w danym momencie nie możesz tego zrobić, poczekaj na odpowiednią okazję, ponieważ bez wymaganej koncentracji stracisz jedynie czas.
4. Wypatruj spokoju jako wyznacznika efektywności.
Poczucie narastającego spokoju jest ostatecznym wyznacznikiem tego, że pogłębiasz swoją afirmację i jednoczysz się z nią, by mogła się ona objawić w twoim życiu. Poczuj tę afirmację jako część samego siebie, połączoną z twoim sercem i wszystkimi komórkami ciała.
5. Ruszaj naprzód i miej wiarę.
Po zakończeniu praktyki, co może zająć od około trzech minut do dowolnego czasu, jaki zechcesz na nią poświęcić, bądź pewien, że twoja afirmacja została wysłuchana. Z tym przekonaniem ruszaj śmiało przez życie.
Afirmacje mogą stać się częścią twojej codziennej praktyki. Ale możesz stosować je też nieregularnie, za każdym razem, kiedy poczujesz taką potrzebę. Nie ma czegoś takiego jak „właściwy” czas na afirmację. Jeżeli jednak bardzo zależy ci na osiągnięciu swojego celu, warto podejmować tę praktykę codziennie.
Więcej informacji na temat praktyk duchowych (nie tylko afirmacji), znajdziesz w książce „Możesz więcej, niż sobie wyobrażasz” autorstwa Kimberly Snyder.