Ezoteryka feng shui

Uwierz w feng shui – jak to działa?

czy feng shui działa?
Dodane przez Redakcja

Dla wielu ludzi sztuka Feng Shui jest czymś zupełnie obcym. Owszem słyszeli o jej walorach, czytali artykuły, może nawet książki, ale nadal jest to dla nich „czarna magia”. Spora grupa osób po prostu nie wierzy w rezultaty zastosowania zasad Feng Shui, często szukając ich racjonalnego wytłumaczenia. Bo niby dlaczego przestawienie mebli, zmiana kolorystyki w pomieszczeniu lub ustawienie odpowiednich przedmiotów w odpowiednim miejscu, ma zmienić ich los?

Dlaczego Feng Shui działa?

Szczerze mówiąc, sama kiedyś usilnie nad tym się zastanawiałam. A przecież jest to takie proste. Każda rzecz, każdy człowiek roztacza wokół siebie pewną subtelną energię, nie widoczną gołym okiem, ale wyczuwalną podświadomie. Wystarczy obserwować otoczenie i reakcję naszego organizmu na to, co w tym otoczeniu się znajduje. Najlepiej dokonywać jest porównań odbioru przez nas różnych miejsc, urządzonych dokładnie w skrajny sposób. Wtedy najlepiej widać, co wpływa na nas pozytywnie a co negatywnie, co dodaje nam sił do działania, a co hamuje naszą żywotność.

Jeśli mielibyśmy do wyboru mieszkanie ozdobione pięknymi, zdrowymi kwiatami i roślinami doniczkowymi oraz mieszkanie pełne sztucznych kwiatów, albo w ogóle bez nich, to na pewno wskazalibyśmy na to pierwsze.
Jeśli codziennie przechodzilibyśmy obok ostrych kantów mebli z lękiem, że o nie zaczepimy i zrobimy sobie siniaki albo dziurę w ubraniu, to każdy dzień miałby w sobie chwile niepokoju a może nawet przykrości. Czyż nie chcielibyśmy wtedy mieć mebli o zaokrąglonych, wygładzonych kantach, aby pewnie przemieszczać się po pomieszczeniu? Odpowiedź nasuwa się sama.

Jeśli zamieszkalibyśmy z całą np. czteroosobową rodziną na wczasach w niedużym pokoju o silnie spadzistym suficie, w okresie wysokich temperatur na dworze, to na pewno przekonalibyśmy się, że spokojne przetrwanie nocy jest wręcz niemożliwe. Zbyt słaba cyrkulacja powietrza byłoby przyczyną odczuwania duszności w pomieszczeniu. Zaraz następnego dnia szukalibyśmy innego noclegu.
Jeśli na jednej ścianie w domu mielibyśmy zawieszone obrazy przedstawiające bitwę w czasie wojny, mazaje sprawiające wrażenie chaosu, bądź koszmarne postacie, budzące strach, a na innej śliczne, barwne kwiaty, przykuwający uwagę krajobraz, pełen zieleni, spokojnie płynąca rzekę, bawiące się w wodzie delfiny, to na pewno częściej przechodzilibyśmy obok ściany drugiej, zerkając na piękno, a nie brzydotę.

Aby poprawić energię w swoim domu, możesz przyozdobić go remediami feng shui.

Odpowiedź jest oczywista

Czyż nie łatwiej otaczać się rzeczami, które wywołują na naszej twarzy uśmiech a w sercu radość, niż narzekać, że wszystko nas przygnębia?
Jeśli chcielibyśmy się skupić nad książką, opanować jakąś partię dosyć trudnego materiału, to przebywając w pokoju pomalowanym na czerwono lub pomarańczowo, na pewno nie udałoby się to nam. O wiele lepsze rezultaty uzyskalibyśmy w pomieszczeniu o barwie ciepłej zieleni.
Jeśli stale przebywalibyśmy w ponurym pokoju, o słabym oświetleniu, a na dodatek dusznym i zakurzonym, to nie bylibyśmy w stanie wykorzystać w pełni swoich sił witalnych, bylibyśmy stale podrażnieni i roztargnieni.

To są bardzo proste zestawienia tego, co jest dla nas korzystne, a co nie. Przedstawiają one sytuacje, w których widać wyraźnie, jak może reagować nasz organizm na to, co dla niego jest niewłaściwe. Gdybyśmy przeprowadzili dogłębną, skrupulatną i długotrwałą obserwację, a także analizę wpływu naszego otoczenia na nasze samopoczucie, na osiągnięcia w życiu osobistym i zawodowym, to na pewno wyciągnęlibyśmy takie same, bądź bardzo zbliżone wnioski do tych, jakie przedstawili już światu Chińczycy, przekazując z pokolenia na pokolenie wszystkie zasady Feng Shui.

Dlatego nie ma sensu na nowo „odkrywać Ameryki”. Wystarczy popatrzeć na sukcesy tych ludzi, którzy zastosowali Feng Shui w swoim życiu, aby uwierzyć w potęgę tej nauki.

Dowiedz się, jak odpowiednio organizować przestrzeń, w której przebywasz. Sięgnij do książki ABC Feng Shui Leszka Mateli.

 

 

Zostaw komentarz

Zapisz się na newsletter portalu Psychotronika.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link

Zapisz się na newsletter!
 
Otrzymasz powiadomienia o
nowościach w serwisie
Zapisz się!
Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Psychotronika.pl Janusz Nawrocki z siedzibą w Białymstoku (15-760), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24 w ce­lach mar­ke­tin­go­wych.