homeopatia Medycyna naturalna

Homeopatia – początki, podstawowe pojęcia i zasady homeopatii klasycznej

zasady homeopatii klasycznej
Dodane przez Redakcja

Słabe bodźce pobudzają życiowe i samoleczące siły organizmu,
silne bodźce hamują je, najsilniejsze zaś- niszczą.
Rudolf Arndt, Hugon Schulz

Homeopatia klasyczna

Początki homeopatii sięgają wieku V p.n.e., kiedy po raz pierwszy Hipokrates – uznawany za ojca medycyny europejskiej – sformułował i zastosował w praktyce zasadę leczenia podobnego podobnym. Zasada podobieństwa leku i choroby: „similia similibus curentur” – podobne leczy się podobnym – stała się z biegiem czasu naczelną zasadą homeopatii. W praktyce oznacza to, że każda substancja aktywna farmakologicznie, która podana zdrowemu człowiekowi wywołuje w jego organizmie zespół objawów chorobowych, może leczyć różne stany chorobowe manifestujące się podobnymi objawami do tych, sztucznie wywołanych.
Propagatorem tej zasady był również XV-wieczny lekarz, Paracelsus (1493-1541), który opisał objawy zatrucia arszenikiem (morbus arsenicalis) i zastosował leczenie tą trucizną w bardzo małych dawkach.
Do czasów Hahnemanna jeszcze wielu lekarzy wracało do takiego sposobu postępowania. Georg Ernst Stahl (1660-1734) mówił wprost: „Całkiem fałszywie i opatrznie jest przyjęta w sztuce lekarskiej zasada, że należy leczyć substancjami wytwarzającymi przeciwne objawy w stosunku do objawów pacjenta”.  Dla potwierdzenia swoich słów próbował stosować tę zasadę w praktyce, np. usiłował usunąć odmrożenie stopy, poprzez obłożenie jej  lodem, śniegiem lub zanurzanie w chłodnej wodzie.

Poznaj metody przyrządzania prostych leków roślinnych, które są skuteczne w uzdrawianiu duszy jak i ciała. Sięgnij do porad z publikacji Strzeżone sekrety alchemii.

Metody Hahnemanna

W XIX wieku niemiecki lekarz Samuel Friedrich Christian Hahnemann, posiadający oprócz dogłębnej wiedzy medycznej wiedzę z wielu innych dziedzin, w tym i chemii, zainteresował się tym sposobem leczenia. W jego czasach stosowano u chorych wiele toksycznych leków, np. preparaty rtęci, co dawało u leczonych nimi ludzi groźne skutki uboczne. Hahnemann starał się więc zmniejszać dawki tych leków i obserwował, jakie daje to efekty terapeutyczne.Ponieważ władał biegle kilkoma językami, w tym greką i łaciną, pozwoliło mu to na swobodne zapoznawanie się z dziełami medyków, zarówno starożytnych, jak i mu współczesnych, w zakresie interesujących go tematów. Tłumacząc dzieło Materia medica angielskiego farmakologa Williama Cullena, jego uwagę zwróciła opisana tam kora chinowa i jej oddziaływanie przeciwgorączkowe w przypadku malarii. Postanowił wypróbować jej oddziaływanie na sobie. Okazało się, że niewielkie dawki tej substancji wywołały u niego objawy zatrucia zbliżone do objawów zimnicy z naczelnym objawem gorączkowym. Osiągnięte efekty skłoniły go do podjęcia kolejnych prób z innymi stosowanymi ówcześnie środkami leczniczymi. Wypróbowywał je już nie tylko na sobie, ale na innych ludziach; rodzinie i przyjaciołach. Uzyskane doświadczalne rezultaty starannie analizował i opisywał. Pozwoliło mu to na stałe doskonalenie obranej metody leczenia, co zaowocowało wydaniem w 1810r dzieła Organon der Heilkunst – Organon Sztuki Medycznej, które w następnych latach wielokrotnie uzupełniał i doskonalił.
Rok wydania Organonu uważa się za początek istnienia homeopatii jako całościowego systemu leczniczego, posiadającego własną koncepcję choroby, metodologię oraz farmakopeę homeopatyczną.
To właśnie Hahnemann stworzył pojęcie homeopatia od greckich słów: „homoios” – podobny i „pathos” – choroba, cierpienie.
Przeciwieństwem homeopatii  jest alopatia (allopatia) od słowa „alos” – inny, przeciwny. Bazuje na tym medycyna oficjalna stosując leki wywołujące objawy przeciwne do występujących w określonych schorzeniach, np. w bólach – p.bólowe, w padaczce – p.padaczkowe, w infekcjach – p.bakteryjne, p.wirusowe czy p.grzybicze itp.

Zasady homeopatii na uczelni

Twórca homeopatii w rok po wydaniu Organonu zaczął wykładać homeopatię na Uniwersytecie Lipskim. Powstały kolejne dzieła zawierające szczegółowe opisy homeopatycznych środków leczniczych oraz zasady postępowania lekarza homeopaty z chorym.
W 1822r ukazało się pierwsze czasopismo homeopatyczne, a w kilka lat później założono w Niemczech towarzystwo homeopatyczne skupiające wszystkich entuzjastów, a jednocześnie praktyków metody. Ich szeregi rosły, mimo stwarzanych utrudnień ze strony lekarzy – alopatów; okazywania niezrozumienia, ignorancji, upokarzania a wreszcie zwykłej zawiści.
Współczesna homeopatia opiera się w głównej mierze na pracach Hahnemanna. Jest stosowana w wielu krajach Europy, Ameryki i Azji, w tym i w Polsce, gdzie ma już ponad stuletnią tradycję.
Już w 1892r w Warszawie zarejestrowano Towarzystwo Zwolenników Homeopatii Rzeczpospolitej Polskiej, a w dwa lata później powstała pierwsza apteka homeopatyczna. Obecnie działa Towarzystwo, jest wiele aptek i wytwórni środków homeopatycznych, ukazuje się wiele wydawnictw, w tym i periodyków, organizuje się szkolenia dla lekarzy i homeopatów.
Liczba zwolenników tej metody stale rośnie.

Choroba w medycynie i homeopatii

Choroba jest oznaką zaburzenia równowagi całego organizmu. To co dostrzegamy, to tylko jej objawy kliniczne, natomiast właściwy proces chorobowy toczy się gdzieś głęboko i nie jest widoczny na zewnątrz.
Objawy manifestują się na kilku poziomach; w postaci zmian miejscowych, np.wysypka na skórze, poprzez reakcje ogólne organizmu, np. gorączka, a na objawach ze strony sfery psychicznej kończąc.
Objaw choroby to nic innego jak reakcja organizmu mająca na celu przywrócenie równowagi, bez pomocy z zewnątrz. Innymi słowy jest to wynik reakcji systemu autoregulacyjnego organizmu. Przykładem niech będzie przeziębienie, podczas którego następuje „zatkanie” nosa, katar, bóle głowy i inne objawy spowodowane zmasowanym napływem krwi, w tym zwłaszcza białych ciałek do błon śluzowych nosa, wyzwoleniem histaminy, z następowym obrzękiem śluzówki i wydzielaniem się w nadmiarze śluzu. Ma to na celu utrudnienie inwazji wirusa lub bakterii do wnętrza organizmu.
W medycynie akademickiej katar likwiduje się, zgodnie z zasadą alopatyczną przeciwieństw, środkiem przeciwhistaminowym. Pod wpływem leku katar szybko ustępuje, a nos udrażnia się, co jednak blokuje działanie mechanizmów samonaprawczych ustroju. To z kolei zmusza organizm do szukania zastępczych sposobów i dróg  eliminacji toksyn bakteryjnych czy wirusowych, które jednak nie zawsze okazują się skuteczne. Czasem choroba nie ustępuje i przechodzi w stan przewlekły. I w tym wypadku utrzymujące się długo objawy, to również próba samonaprawy zagrożenia.
Oczywiście konieczność ingerencji medycyny konwencjonalnej w sytuacjach nagłych jak uraz czy epidemia jest bezdyskusyjna. Natomiast stosowanie metody przeciwieństw w chorobach przewlekłych, kiedy przyczyny powstania są niejasne lub wielorakie nie sprawdza się – wystarczy odstawić lek, aby objawy powróciły.
Nielicznymi przykładami stosowania zmodyfikowanej metody podobieństw w medycynie alopatycznej są szczepienia ochronne czy odczulanie w alergiach, stosowanie nitrogliceryny w chorobach serca, czy soli złota w reumatoidalnym zapaleniu stawów.
W praktyce homeopatycznej natomiast wspomaga się i wzmacnia siły samouzdrawiające organizmu poprzez podanie odpowiednio dobranego leku homeopatycznego adekwatnie do występującego zespołu objawów klinicznych,  i to bez względu na rodzaj choroby. Znajomość jednostek chorobowych jest w tym wypadku zbędna. Innymi słowy lek jest skuteczny, jeśli jest dobrany do całościowego obrazu objawów chorego, a nie do rozpoznania. Może się więc zdarzyć, że dwóm osobom mającym tę samą chorobę, ale różne objawy lekarz homeopata przepisze dwa różne leki.
Organizm człowieka to subtelny mechanizm ściśle współpracujących i powiązanych ze sobą procesów psychicznych, fizjologicznych i komórkowych. Stąd  przy zaburzeniach jego homeostazy (równowagi biologicznej) zachodzi potrzeba oddziaływania całościowego (holistycznego), a nie tylko na jego poszczególne układy czy narządy, jak to się praktykuje w medycynie akademickiej.

Lecz swoje choroby odpowiednio dobranymi preparatami homeopatycznymi. Sprawdź, co będzie Ci potrzebne, sięgając do wskazówek z książki Homeopatyczna apteczka dla każdego.

Zasada podobieństw (similia similibus curentur). Indywidualizacja

Lek homeopatyczny dobiera się zawsze indywidualnie do występującego zespołu objawów, jak i do osobniczej wrażliwości chorego według zasady: similia similibus curentur – podobne leczy się podobnym. Jeśli więc dawka jakiejś substancji będzie w stanie wywołać u zdrowego osobnika podobny lub identyczny zespół objawów, które widzimy u chorego (tzw. obraz leku), to ta sama substancja zastosowana w dawce homeopatycznej będzie w stanie je usunąć.
Szczegółowe opisy obrazów leków są dostępne w postaci opracowań Materia Medica.

Zasada jednej dawki minimalnej (dosis minissima)

Postępując zgodnie z tą zasadą zaleca się  podawanie najmniejszej skutecznej dawki środka leczniczego zdolnego doprowadzić do wyleczenia chorego. Jeśli więc lek w takiej dawce spowoduje wyleczenie, będzie nazwany lekiem homeopatycznym dla obrazu chorobowego osoby nim wyleczonej. Jeśli u pacjenta obserwuje się wyraźną poprawę, nie ma już potrzeby podawania następnej dawki, bowiem środek homeopatyczny pobudza jedynie organizm do walki z chorobą, a dynamika zdrowienia jest uzależniona od samego organizmu.

Zasada jednego środka leczniczego (unum remedium)

Zasada mówi, że w jednym czasie, dla jednego chorego można podać tylko jeden prosty środek leczniczy dobrany według zasady podobieństwa.
Uwaga: Występujące na rynku farmaceutycznym kompleksy homeopatyczne nie są w ujęciu klasycznej homeopatii lekami homeopatycznymi, ponieważ zawierają w swoim składzie mieszankę substancji leczniczych, zazwyczaj w niskich potencjach homeopatycznych, a więc dobranych do najczęściej występujących objawów różnych chorób, a nie do „obrazu choroby” pojedynczego pacjenta. Mimo to  proparaty te wywierają na organizm wyraźnie lecznicze działanie i dlatego znajdują powszechne zastosowanie, również i w naszej praktyce.

Zasada wzbudzenia środka leczniczego (dynamis)

To zasada mówiąca o tym, że aby substancja stała się homeopatycznym środkiem leczniczym, należy ją najpierw zamienić w czynny energetycznie odpowiednik. Dzieje się to podczas tak zwanej dynamizacji. Nie jest to proste rozcieńczanie substancji, a wytrząsanie ekstraktu alkoholowego (pranalewki) z wodą i tworzenie coraz to nowych rozcieńczeń, ewentualnie rozcieranie z cukrem mlekowym, w przypadku substancji macierzystej nierozpuszczalnych w wodzie.
(Uwaga: Przed zastosowaniem u pacjenta, zwłaszcza dziecka  leku homeopatycznego wykonanego na bazie cukru mlekowego, należy uwzględnić ewentualną nietolerancję laktozy i/lub galaktozy – dop.: WK)
Można tworzyć rozcieńczenia dziesiętne (decymalne) – rozcieńczenia 1:10, wtedy kolejne potencje oznacza się jako D1 lub 1X , D12 lub 12X itd lub setne (centymalne) – rozcieńczenia 1:100, wtedy oznacza się takie rozcieńczenia jako C5, C15, C30 itd
Uwaga: przy 12-krotnym rozcieńczeniu w stosunku 1:100 nie ma praktycznie możliwości znalezienia w roztworze chociażby jednej cząsteczki substancji wyjściowej – odkrył to i obliczył Amadeo Avogadro.
Środki homeopatyczne występują w bardzo różnych formach; w postaci kropli, tabletek, czopków, granulek, maści, proszków, ampułek.

Źródło: www.natura-medica.pl

1 Komentarz

  • Niby wszystko jest dla ludzi, ale zawsze warto korzystać z tego z głową i używać sprawdzonych produktów. Warto wcześniej poświęcić trochę czasu i poszukać opinii, to nie boli, a może ochronić nasze zdrowie i portfel.

Zostaw komentarz

Zapisz się na newsletter portalu Psychotronika.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link

Zapisz się na newsletter!
 
Otrzymasz powiadomienia o
nowościach w serwisie
Zapisz się!
Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Psychotronika.pl Janusz Nawrocki z siedzibą w Białymstoku (15-760), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24 w ce­lach mar­ke­tin­go­wych.