Chcąc przyjrzeć się, w jaki sposób organizm reaguje na stres, musimy zacząć od autonomicznego układu nerwowego, czyli części odpowiedzialnej za regulowanie procesami „automatycznymi”, nad którymi nie mamy świadomej kontroli, jak oddychanie, które odbywa się samoistnie, bez naszego świadomego udziału. Kolejną taką funkcją jest trawienie. Po przeżuciu i połknięciu pokarmu, dalsza „obróbka” odbywa się bez naszej pomocy.
Układ nerwowy – współczulny i przywspółczulny
Autonomiczny układ nerwowy składa się z dwóch części: układu współczulnego (sympatycznego) i przywspółczulnego (parasympatycznego). Układ współczulny jest odpowiedzialny za reakcję na czynnik stresujący. To tak zwana reakcja „walcz albo uciekaj”. Mózg reaguje w ten sposób w przypadku sytuacji wymagającej wydatku energetycznego. Dotrzymanie pilnego terminu, usunięcie przeszkody z drogi lub dowolny wysiłek fizyczny lub mentalny, to wyzwanie dla naszego organizmu. Za każdym razem, gdy musisz stanąć na wysokości zadania, gdy twoje ciało musi zareagować na krótkotrwały stres, układ współczulny dostarcza ci adrenaliny oraz innych hormonów niezbędnych do sprostania danemu wyzwaniu.
Natomiast przywspółczulny układ nerwowy jest odpowiedzialny za reakcję w sytuacjach niewymagających od nas wysiłku, tak zwaną reakcję „leżenia i trawienia”. Układ parasympatyczny kontroluje popęd płciowy oraz reguluje rytm spania i czuwania. Redukuje wydzielanie hormonów stresu, nim zdążą wywołać stan zapalny w naszym organizmie, i pobudza produkcję hormonów wspomagających trawienie, które kontrolują podniecenie seksualne, a także hormonów regulujących procesy naprawcze oraz prawidłowy sen.
System nerwowy możesz wspomóc również, przyjmując odpowiednie suplementy.
Pozytywne działanie stresu
W tym miejscu znów kłania nam się nasza dobra znajoma – równowaga. Reakcja na czynnik stresowy będzie miała korzystne skutki wyłącznie wtedy, gdy zostanie zrównoważona poprzez następujący po niej stan relaksacji. Najpierw organizm zostaje pobudzony falą hormonów stresu, a następnie wyciszony hormonami „leżenia i trawienia”. Na przykład po intensywnym treningu na siłowni, podczas którego mięśnie ulegają mikronaderwaniom, musi nastąpić faza rozluźnienia podczas snu, żeby mięśnie mogły się wzmocnić i zregenerować. Chcąc zachować równowagę po ciężkim i stresującym dniu w pracy, zrelaksuj się przy kolacji w miłej i sprzyjającej trawieniu atmosferze.
Gdy masz do czynienia z krótkotrwałym bodźcem stresowym, gdy przykładowo zdobywasz górski szczyt albo finalizujesz ważny projekt, obydwie części układu nerwowego równoważą się nawzajem. Nawet jeśli wejście na górę zajmie trzy dni, a ukończenie projektu trzy miesiące, taki rodzaj stresu jest pożyteczny, pod warunkiem, że zaraz po nim następuje czas na relaks i odpoczynek. Wspinasz się przez kilka godzin, po czym robisz przerwę, relaksujesz się i rozbijasz na noc namiot. Ciężko pracujesz przez cały dzień, po czym idziesz do domu i spokojnie spędzasz wieczór z rodziną.
dr Frank Lipman
Wiek to nie wyrok
Dlaczego z wiekiem przybieramy na wadze, wszystko nas boli, mamy kłopoty z pamięcią i jesteśmy ciągle zmęczeni? Nic nie stoi na przeszkodzie, by zachować witalność, jasność umysłu i szczupłą sylwetkę – pod warunkiem, że zadbamy o własne ciało. Autor, ekspert w dziedzinie medycyny integracyjnej, obala powszechnie panujące przekonania związane z procesem starzenia się i skupia się na skutecznych rozwiązaniach, umożliwiających osiągnięcie optymalnego stanu zdrowia.
Jedynie w takich warunkach stres ma korzystny wpływ na nasze zdrowie. Trudna rozmowa, wizyta u umierającego członka rodziny, czy pretensje wiecznie niezadowolonego szefa to z pewnością nie są najprzyjemniejsze rzeczy, jednak nasze ciało i psychika poradzą sobie ze stresem pod warunkiem, że zaraz po nim przyjdzie czas na relaks.
Tylko dzięki równowadze pomiędzy stresem a relaksem,
czyli zachowaniu równowagi między obydwoma częściami
układu nerwowego, można zapobiec przedwczesnemu
starzeniu się i nadwadze.Tylko w takiej konfiguracji stres działa motywująco,
a nie demobilizująco.
Jeśli chcesz poznać 10 sekretów długowieczności czytaj więcej w książce „Wiek to nie wyrok” autorstwa dr. Franka Lipmana.