Kiedy medycyna konwencjonalna nie potrafi poradzić sobie z rosnącą liczbą zachorowań na choroby takie jak nowotwór, choroba Hashimoto czy choroba dwubiegunowa, naukowcy szukają nowatorskich rozwiązań wykraczających poza oficjalnie uznane paradygmaty. Jedną z takich dziedzin jest psychotronika, która mówi o interakcjach energetycznych, jakie zachodzą pomiędzy organizmami żywymi i kosmosem.
Ta interdyscyplinarna dziedzina badawcza dostarcza coraz więcej dowodów na to, że myśli mają bezpośredni wpływ na stan naszego zdrowia fizycznego i psychicznego. Okazuje się, że poprzez zmianę przekonań możemy pozbyć się uporczywych dolegliwości ciała i duszy. Wystarczy, że potraktujemy nasz organizm holistycznie.
Destrukcyjna siła fałszywych przekonań
Zgodnie z ustaleniami nowej nauki fałszywe przekonania okazują się prawdziwą przyczyną naszych problemów psychicznych i fizycznych. Nic zatem dziwnego, że wielu przypadków chorobowych medycyna nie była i dalej nie jest w stanie uleczyć, ponieważ nadal lekceważy podstawowe przyczyny niedyspozycji na skutek kompletnego braku zainteresowania biofizyką ludzkiego organizmu. Pierwsze próby opracowania technik psychologii energetycznej zawdzięczamy australijskiemu psychiatrze dr. Johnowi Diamondowi, który skłaniał się ku traktowaniu zdrowia człowieka jako całości obejmującej sferę psychiczną i fizyczną. Wsparte praktyką lekarską badania kliniczne prowadzone przez ponad 50 lat konsekwentnie wykazywały, że istnieje istotny związek między negatywnymi emocjami człowieka i obiegiem w ciele nośnika energetyczno-informacyjnego, który wykorzystuje się w akupunkturze. Odkrycia te uczyniły go zwolennikiem komplementarnego podejścia do pacjentów w ramach integracji wszystkich nauk przyrodniczych w procesie leczenia. W realizowanych przez siebie terapiach zaczął wykorzystywać subtelne energie biopola wraz z myślą naprowadzającą na pożądany przez nas skutek takiego działania.
Proste techniki odzyskiwania wolności
W oparciu o te dokonania dr Gary Craig opracował proste techniki odzyskiwania emocjonalnej wolności (ang. Emotional Freedom Techniques – EFT), które pozwalają samemu uporać się z dręczącym problemem. Techniki te polegają na jasnym sformułowaniu problemu i powiązaniu go z konkretnym wydarzeniem emocjonalnym, które razem stanowią przyczynę uciążliwej dysfunkcji. Skoncentrowanie się na tym problemie w połączeniu z wolą jego rozwiązania (wyrażoną w postaci stosownej afirmacji) przy równoczesnym opukiwaniu proponowanych kluczowych punktów akupunkturowych, pozwala uwolnić się od zagrożenia, które już zaczęło wywierać na nas swój negatywny wpływ. Czynność nie jest skomplikowana, nie zabiera dużo czasu i jeśli skutek nie od razu nas zadowala, cały proces można powtórzyć.
Nie mniej skuteczna okazała się inna metoda psychologii energetycznej, która wykorzystuje kod uzdrawiania (ang. the healing code). Wdrażają ją amerykańscy terapeuci, dr medycyny neuropatycznej i psychologii Aleksander Loyd oraz dr medycyny komplementarnej Ben Johnson. Obaj wyjaśniają jej skuteczność w oparciu o aktualną wiedzę dotyczącą funkcjonowaniu ludzkiego ciała, wskazując fałszywe przekonania jako przyczynę wszystkich problemów psychicznych i zdrowotnych człowieka. To one stoją na przeszkodzie utrzymania psychicznej równowagi i zakłócają realizację programów przywracania zdrowia. Technika ta wykorzystuje oddziaływania (wspomagane intencją) na centra energetyczne, dążąc do aktywacji układu odpornościowego i uruchomienia w jej następstwie mechanizmów samouzdrawiania ciała.
Stres jako źródło problemu
Przydatne jest uświadomienie sobie faktu, że źródłem problemu, z którym się borykamy, jest stres (także nieuświadomiony), który zaburza gospodarkę energetyczną organizmu, a choroba jest jego konsekwencją i przejawem tego stanu. Nasza nieświadomość tego faktu zwykle wynika z programów, które wcześniej zostały wgrane do podświadomości.
Kontrolą stresu zajmuje się w naszym ciele centralny układ nerwowy, a technika kodu uzdrawiania służy przywracaniu równowagi w tym układzie, gwarantując zarówno prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych, jak i możliwość wykorzystania mechanizmów samouzdrawiania. Polega ona na stymulacji własnym biopolem ważnych ośrodków nerwowych i centrów energetycznych naszego ciała, które są istotnymi elementami systemu kontroli fizjologii w każdej komórce. To one włączają system obrony organizmu, gdy stres sygnalizuje zewnętrzne zagrożenie, ale organizm nie jest w stanie równocześnie bronić się przed zagrożeniem i zabiegać o swój dobrostan, więc blokuje ochronę wewnętrzną. Wyłączając mechanizm obrony przywracamy układowi neuroimmunologicznemu stan równowagi.
Jesteśmy czymś więcej niż biologicznymi maszynami
Techniki te pozwalają nam zrozumieć, że wbrew założeniom mechanistycznego materializmu nie jesteśmy wyłącznie biologicznymi maszynami, skoro proces uzdrawiania możemy zainicjować mentalną intencją, która wspomagana rezonansowymi oddziaływaniami zewnętrznych pół fizycznych nada właściwy kształt i częstotliwość subtelnym impulsom biopola, korygując nieprawidłową informację w ciele i przeprogramowując wadliwe programy. Intencję tę (lub prośbę) możemy kierować do nadświadomości (naszego superego) lub w formie modlitwy do Boga, Anioła Stróża itp. Adresat nie ma znaczenia, gdyż prośbę tę kierujemy w gruncie rzeczy do wszechobecnych pól energetyczno-informacyjnych obejmujących całość istnienia, a charakteryzująca je świadomość jest z natury ukierunkowana na cel. My ten cel identyfikujemy.
Tym samym wiemy już, że możemy skutecznie przeciwdziałać wszelkim szkodliwym dla nas wpływom. Nie jesteśmy całkiem bezbronni. Przytoczone wyżej techniki wykorzystują mechanizmy kwantowe, można je więc stosować także w stosunku do innych osób lub zwierząt, a nawet przy dużych odległościach od celu.
Jeżeli interesują Cię najnowsze odkrycia z dziedziny psychotroniki, zajrzyj do książki dr Danuty Adamskiej-Rutkowskiej „Psychotronika – współczesna nauka o świadomości”.
Autor: dr Danuta Adamska-Rutkowska