Coraz częściej słyszy się, że lekarze na mniej poważne infekcje przepisują antybiotyki, choć mogliby tego nie robić i zalecić stosowanie leków dostępnych bez recepty. Prowadzi to do tragicznych konsekwencji dla naszego organizmu, który nie tylko nie potrafi poradzić sobie z niegroźną chorobą, ale również jest narażony na szereg skutków ubocznych tych leków. Antybiotyki, które sprawiają, że choroba ma łagodniejszy przebieg, powodują wiele innych dolegliwości groźnych dla naszego zdrowia, m.in. alergie, uszkodzenie wątroby, nerek czy ból brzucha. To tylko kilka przykładów, których jest znacznie więcej.
Antybiotykoodporność
Antybiotykoodporność pojawia się, gdy bakterie rozwijają zdolność neutralizowania leku i w jego obecności nadal się mnożą. Gdy stosowany jest antybiotyk, działa on jak czynnik wybiórczy dla bakterii, które mogą oprzeć się jego działaniu i przetrwać, by przekazać swoje geny. To może nastąpić bardzo szybko, ponieważ bakterie gwałtownie się rozmnażają i łatwo mogą przekazać genetyczne mutacje odporności na antybiotyk kolejnym pokoleniom. Im szerzej stosowany jest antybiotyk, tym szybciej to następuje.
Antybiotykoodporność może rozwinąć się bez działania człowieka, gdy bakterie bronią się przed antybiotykami wytwarzanymi przez grzyby i inne bakterie. Jednak obecna dominacja odpornych bakterii spowodowana jest prawie całkowicie przez nadużywanie antybiotyków. Geny odporności pozwalają bakteriom przetrwać i rozwijać się w obecności jednego lub więcej antybiotyków. Ponieważ bakterie mogą gromadzić różne cechy odporności, z czasem mogą uodpornić się na całe grupy antybiotyków.
Antybiotyk nie zawsze potrzebny
Lekarze rutynowo przepisują antybiotyki na mniej poważne infekcje bakteryjne, jako środek zapobiegawczy infekcjom, które mogą, ale nie muszą wystąpić, na biegunkę podróżnych i inne dolegliwości żołądkowo-jelitowe, jako długotrwałe leczenie – często trwające całe lata – trądziku młodzieńczego, trądziku różowatego i innych dolegliwości, które mogą, ale nie muszą mieć znamion infekcji bakteryjnej, i co najgorsze, na choroby wirusowe, przy których antybiotykoterapia jest bezcelowa. Pacjenci z wirusowymi infekcjami górnych dróg oddechowych często żądają antybiotyków, gdy ich stan szybko się nie poprawia, a lekarze zbyt często im ulegają. Organizm staje się fabryką generującą odporne organizmy, które przenikają do świata i sprawiają nam wszystkim kłopoty – te konsekwencje są szczególnie niefortunne, gdy stosowanie antybiotyków nie jest usprawiedliwione. W 2009 roku Amerykanie wydali prawie 11 miliardów dolarów na antybiotykoterapię.
Toksyczność
Toksyczny wpływ antybiotyków różni się w zależności od grupy i zakresu, od łagodnego do zagrażającego życiu. Penicyliny i cefalosporyny związane są z wysypką i biegunką, podczas gdy stosowanie aminoglikozydu może skutkować utratą słuchu oraz uszkodzeniem nerek. Makrolidy, takie jak erytromycyna, często powodują nudności i ból brzucha; tetracykliny mogą przebarwiać zęby u małych dzieci, a sulfonamidy mogą powodować nadwrażliwość na słońce. Chinolony mogą powodować stan zapalny oczu, nadwrażliwość na słońce, bezsenność, zmęczenie, a w rzadkich przypadkach zerwanie ścięgna. Prawdopodobnie są powiązane z ostrą chorobą biegunkową, wywołaną przez Clostridium difficile.
Reakcje alergiczne
Alergie na antybiotyki są najczęstszymi alergiami na leki, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Te reakcje dotykają około jednej na piętnaście osób, a najczęstszymi ich wyzwalaczami są penicyliny i cefalosporyny. Alergia na antybiotyki może wystąpić w formie reakcji natychmiastowych lub opóźnionych. Te pierwsze charakteryzują się obrzękiem ust lub twarzy, pokrzywką, swędzeniem gardła, wymiotami i czasami, w najpoważniejszych przypadkach, anafilaksją (szokiem alergicznym). Objawy opóźnionej alergii na antybiotyki są dość różnorodne, łącznie z zaczerwienieniem skóry, wysypką, obrzękiem, dysfunkcją narządów (zapalenie wątroby, zapalenie nerek) oraz anomaliami krwi. Najostrzejsze formy opóźnionych reakcji mogą zagrażać życiu.
Ukryty czynnik wyzwalający reakcję alergiczną
Czasami alergia na antybiotyki następuje w reakcji na niespodziewaną ekspozycję. W pewnym badaniu opisano przypadek kanadyjskiej dziewczynki, która doświadczyła rumieńca na twarzy, pokrzywki i anomalii oddechowych wkrótce po zjedzeniu kawałka ciasta z borówkami. Trafiła na ostry dyżur, gdzie podano jej epinefrynę oraz inne leki i wróciła do zdrowia. Następnie zespół lekarzy badał, co mogło wywołać reakcję dziewczynki. Choć pacjentka była uczulona na mleko, analiza wykazała, że ciasto nie zawierało mleka. Badania wszystkich innych składników ciasta również były negatywne, ale dalsza analiza wykazała obecność antybiotyków. Lekarze zbadali dziewczynkę pod kątem alergii na streptomycynę, antybiotyk stosowany jako pestycyd na owoce, i rzeczywiście, zareagowała na niego mniej więcej w ten sam sposób, jak zareagowała na ciasto z borówkami. Reakcje alergiczne na resztki antybiotyków w pokarmach są rzadko diagnozowane, ponieważ ich obecność nie jest wyszczególniana na etykietach. Jeśli lekarze mają podejrzenia, muszą wysłać próbkę pokarmu do wyspecjalizowanego laboratorium w celu analizy.
Autor: dr Andrew Weil
Więcej na temat całej prawy o lekach, szkodliwości antybiotyków oraz innych sposobach leczenia chorób można znaleźć w książce autorstwa dr Andrew Weil’a Leki z głową. Kiedy są niezbędne, a kiedy można pozwolić ciału leczyć się samemu.