Każdy z nas chciałby być piękny, młody, a co najważniejsze – zdrowy. Jednak choroby są częścią naszego życia i towarzyszą człowiekowi od zawsze. Nauczyliśmy się radzić sobie z nimi m.in. za pomocą leków. Ale czy nie prościej i przede wszystkim zdrowiej, byłoby czerpać potrzebne dla naszego organizmu składniki z pożywienia, owoców i warzyw? Oczywiście, nie wszystko, co jemy jest dla nas zdrowe i korzystne. O tym, co jeść, a czego lepiej unikać, dowiesz się z niniejszego artykułu.
POKARMY, KTÓRYCH POWINNIŚMY UNIKAĆ
Lektynom mówimy stanowcze NIE
Psianki (bakłażany, papryka, pomidory, białe ziemniaki) zawierają dużo lektyn, które uszkadzają nabłonek i spowalniają pracę jelit. Na 28 dni trwania Metody Myers dla Zdrowej Tarczycy wyrzucimy tę grupę pokarmów z naszego menu. Później możesz spróbować je przywrócić, ale wszystko zależy od reakcji organizmu.
Uważaj na jajka
Jajka zawierają lizozym, enzym chroniący je przed drapieżnikami. Może on wywołać stan zapalny u osób cierpiących na schorzenia tarczycy. Z tego powodu również jajka znikną na 28 dni z naszego menu. Po zakończeniu programu możesz spróbować przywrócić je do diety.
Więcej szkody niż pożytku
Cukier wywołuje stan zapalny i nie ma żadnych wartości odżywczych. Najlepiej całkowicie z niego zrezygnować, choć jest kilka wyjątków od reguły. Jako lekarka życzyłabym sobie, aby pacjenci w ogóle nie spożywali cukru. Ale przecież nie mogę narzucać innym reguły, której sama nie przestrzegam! Lubię świętować urodziny; podczas ślubu jadłam tort weselny; i jeśli nadarzy się szczególna okazja, pozwalam sobie na coś słodkiego. Bardzo lubię też gorzką czekoladę – z minimum 85% zawartością kakao. Na dobry początek wyrzucimy cukier z diety na 28 dni. Później możesz sprawdzić, jak twój organizm zareaguje na niewielką jego ilość.
Rozsądnie dozuj kofeinę
Kofeina w rozsądnej dawce nie szkodzi, ale nawet jeśli ją tolerujesz, nie przesadzaj – ceną może być zakłócenie cyklu snu i obciążenie gruczołów nadnerczy. Jeśli potrzebujesz kawy, żeby dodać sobie energii o poranku albo po południu, to niemal na pewno się nie wysypiasz, a gruczoły nadnerczy nie nadążają z produkcją hormonów. Dlatego poproszę, żebyś na 28 dni odstawił kofeinę. Wyśpij się, wzmocnij gruczoły. Kiedy wszystko wróci do normy, możesz spróbować z małą dawką kawy (ale nie więcej, niż 450 g kawy lub 900 g herbaty z kofeiną).
Alkohol tylko od święta
Alkohol możesz spożywać od święta. Z wyjątkiem piwa (zawiera ogromną ilość glutenu) i wina (związki powstałe w efekcie fermentacji stanowią pożywkę dla drożdżaków). Ale i tak będę chciała, żebyś na 28 dni całkowicie odstawił alkohol, ponieważ wywołuje stan zapalny i zawiera dużo cukru. Do tego może zaostrzyć objawy infekcji – np. zespół przerostu bakteryjnego w jelicie cienkim albo przyrost drożdżaków – i obciąża wątrobę, która przecież oczyszcza organizm z toksyn. Z drugiej strony podczas swojego wesela popijałam „rosyjskiego muła” (wódka, piwo imbirowe, limeta). Kiedy już zadbamy o kondycję tarczycy oraz układu odpornościowego, drink czy dwa na miesiąc na pewno krzywdy nikomu nie zrobi.
Pakowana żywność – nie taka zdrowa, jak myślisz
Pakowane produkty spożywcze niemal zawsze zawierają dodatki, barwniki i konserwanty – gdyby ich nie miały, od razu by się popsuły. Producenci często „wzbogacają” też skład produktu o gluten, cukier, nabiał, kukurydzę, soję oraz inne dodatki wywołujące stan zapalny, że o tonie soli nie wspomnę. Nawet produkty bezglutenowe zawierają ogromną ilość substancji obciążających organizm, układ odpornościowy i tarczycę. Dlatego najlepiej będzie, jeśli na dobre je odstawisz.
Moc jedzenia – i radości
Teraz już wiesz, które pokarmy wzmocnią twoją tarczycę i układ odpornościowy.
Nie wiesz jednak – choć to zmieni się za miesiąc – jak wspaniale poczujesz się dzięki nowej diecie. Gruczoł tarczowy nabierze nowych sił, wzmocni się układ immunologiczny, a ciebie będzie przepełniać energia i witalność. Przemiana materii osiągnie optymalne tempo, włosy i skóra znowu będą emanować zdrowiem, umysł się oczyści, a ty odzyskasz dawną błyskotliwość, spokój i optymizm. Taką moc ma jedzenie – a do tego jaką frajdę sprawia pałaszowanie tych pyszności. Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie tego doświadczysz!
Więcej na temat zdrowego odżywiania, potęgi jedzenia oraz niezbędności witamin i mikroelementów dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu można przeczytać w książce dr Amy Myers „Możesz wyleczyć choroby tarczycy. Samodzielna diagnostyka i program przywracający zdrowie – dr Amy Myers”.
Autor: dr Amy Myers
